Posty

Rolki, wrotki, łyżwy

Witam Cię drogi czytelniku na moim blogiku! Dziś trochę mojej historii "łyżwiarskiej"! Zacznę od tego, że na łyżwach zaczęłam się uczyć jeździć gdy miałam 8 lat. Wtedy zaczęłam swoje pierwsze piruety i arabeski. Nie wiem jak za co to brałam, ale chyba za pasję :) Potem na antenie pojawił się serial Soy Luna, gdzie wszyscy jeździli na swoich wrotkach itd. Oczywiście zapragnęłam spróbować tego wspaniałego sportu. Zimą zaczęłam chodzić na lodowisko. Strasznie siłowałam się z trójką skakaną. Pod koniec lutego rodzice zapisali mnie na turnus warsztatów łyżwiarskich. W między czasie zrozumiałam, że czas spełnić swoje marzenie sprzed dwóch lat i wyposażyć się w rolki z płozą Snow White. Kupiłam pojeździłam i próbowałam nauczyć się salchowa i toe loopa. Szło marnie :'( Pojechałam na warsztaty gdzie nauczyłam się między innymi salchowa, toe loopa i 1/2 flipa (rittbergera zostawię w spokoju :D). Po powrocie zauważyłam, że łyżwy i rolki to zupełnie co innego! Na rolkach ak